Hiszpania na 7 dni w październiku: 3⋆ hotel od 2 075 zł

Znalazłem w Cala Millor hotel, który idealnie wpisuje się w klimat spokojnego wypoczynku - Blue Sea Don Jaime to takie miejsce, gdzie budzisz się i pierwsze co widzisz, to błękit Morza Śródziemnego. Goście chwalą sobie taras na dachu z widokiem na zatokę - wieczorem, gdy słońce zachodzi za horyzont, robi się magicznie. Basen na dachu to wisienka na torcie, choć trzeba wiedzieć, że leżaków nie zawsze wystarcza dla wszystkich. Śniadania są solidne, typowe hiszpańskie z dodatkiem angielskiego (czyt. bekon i jajecznica), ale kawy mogłyby być lepsze.

Cala Millor to nie tylko piękna plaża z białym piaskiem - to przede wszystkim długi, kilometrowy deptak, który wieczorami zamienia się w tętniącą życiem promenadę. Ciekawostka: ta plaża powstała naturalnie, ale została sztucznie poszerzona w latach 80-tych, stąd jej imponująca szerokość. W październiku temperatura wciąż sięga 23-25 stopni, ale tłumy już zniknęły - to najlepszy moment, żeby poczuć prawdziwe oblicze miejscowości. Można wtedy spokojnie zjeść w lokalnej churroserii bez kolejki albo wypożyczyć rower i przejechać cały wybrzeżem aż do Porto Cristo.

Minus? W październiku niektóre bary przy plaży już zamykają, a sama Majorka zaczyna przygotowania do sezonu zimowego. Za to ceny spadają o połowę, a lokalni mieszkańcy w końcu mają czas, żeby porozmawiać z turystami. Blue Sea Don Jaime wtedy trzyma się jednak wszystkich udogodnień - basen nadal działa, a wieczorne drinki na tarasie smakują jeszcze lepiej bez tłumu głośnych Brytyjczyków.

Hotel 3★: Blue Sea Don Jaime

Kiedy wylot: 14 października 2025 (wtorek)