Egipt na 7 dni w styczniu: 5⋆ hotel od 4 280 zł

Witajcie! Albatros Palace Port Ghalib (dawniej Red Sea The Palace) to całkiem przyjemny kurort w Port Ghalib. Hotel wyróżnia się rozległym kompleksem basenów, które tworzą oazę w środku pustynnego krajobrazu. Goście chwalą przede wszystkim obsługę, która jest niezwykle pomocna i zawsze uśmiechnięta. Jedzenie jest różnorodne, choć po kilku dniach może wydawać się nieco powtarzalne - jak to zwykle bywa w hotelach all inclusive.

Sam hotel ma bezpośredni dostęp do prywatnej plaży, ale warto wiedzieć, że wejście do morza jest kamieniste i zalecane są buty do wody. Za to gdy już wejdziecie głębiej, czeka na Was przepiękna rafa koralowa pełna kolorowych ryb - to zdecydowanie jeden z największych atutów tego miejsca!

Egipt w styczniu to idealna ucieczka od europejskiej zimy. Temperatura w okolicach 22-25°C w ciągu dnia sprawia, że jest wystarczająco ciepło na plażowanie, ale nie ma upałów typowych dla letnich miesięcy. Wieczory mogą być chłodniejsze, więc warto mieć ze sobą lekką kurtkę lub sweter.

Ciekawostką jest to, że Marsa Alam, w pobliżu którego znajduje się Port Ghalib, jest jednym z najlepszych miejsc do nurkowania w całym Egipcie. Możecie tu spotkać żółwie morskie, delfiny, a nawet dugongi (krowy morskie), które są rzadko spotykane w innych częściach Morza Czerwonego.

Minusy? Hotel jest dość oddalony od większych atrakcji, więc jeśli planujecie zwiedzanie, musicie liczyć się z dłuższymi wycieczkami. Ponadto animacje wieczorne są głównie w języku rosyjskim i niemieckim, co może być niewygodne dla polskich turystów.

Jeśli szukacie spokojnego wypoczynku z dala od tłumów, z możliwością podziwiania podwodnego świata, Albatros Palace będzie dobrym wyborem. Pamiętajcie jednak, że to nie jest miejsce dla osób szukających intensywnego życia nocnego czy szerokiej oferty rozrywkowej poza hotelem.

Hotel 5★: Albatros Palace Port Ghalib (ex. Red Sea The Palace)

Kiedy wylot: 31 stycznia 2026 (sobota)