Włochy First Deal na 7 dni we wrześniu: 3⋆ hotel od 4 020 zł

Poggio di Tropea to taki schowany klejnot, o którym wiedzą głównie Włosi - stoi na wzgórzu z widokiem na Tropea, ale przez to właśnie masz stamtąd zdjęcia, które rozjeżdżają Instagram. Goście chwalą, że basen leży tak, jakby ktoś go wyciął z kart katalogu - słońce zachodzi tu dokładnie przed nosem i oglądasz je z kieliszkiem prosecco w dłoni. Pokoje są proste, ale czyste jak łza, a śniadanie - no cóż, tutejsze cornetto z pistacjami z Kalabrii potrafi uczynić z ciebie porannego człowieka. Minus? Do plaży trzeba zejść tyle schodów, że potem i tak jedziesz windą, bo nogi odmawiają posłuszeństwa.

Sama Tropea to nie tylko ta słynna plaża z białym piaskiem, choć i tak jest piękna. Miasto ma taki klimat, że czujesz się jak w filmie Felliniego - wąskie uliczki, staruszki plotkujące pod sklepem, zapach świeżego granita z figami. Tropea jest też domem dla czerwonej cebuli tak słodkiej, że ją wszyscy zabierają do domu jak pamiątkę. A z hotelu masz widok na Sanktuarium Santa Maria dell'Isola - budynek, który wygląda, jakby ktoś postawił go na skale specjalnie dla efektu "wow".

Ciekawostka: lokalni mówią, że we wrześniu w Włoszech plaże w Tropei są jeszcze bardziej puste niż w czerwcu, ale woda jest cieplejsza - właśnie wtedy Włosi wracają z wakacji i zostawiają wybrzeże turystom. I nie ma wtedy tłoku ani cen z kosmosu.

Hotel 3★: Poggio di Tropea

Kiedy wylot: 9 września 2026 (środa)